> > Do seksuologa przychodzi para w podeszłym wieku. > > "Czym mogę Państwu służyć?", pyta doktor. Starszy pan mówi: > > "Czy Pan doktor nie zechciałby popatrzeć jak odbędziemy stosunek?" > Doktor > > spogląda na nich zaskoczony, ale wyraża zgodę. Kiedy para skończyła, > > doktor mówi, > > "Nie widzę żadnej nieprawidłowości w Państwa stosunku." Para płaci za > > wizytę 50 dolarów i wychodzi. Identyczna sytuacja powtarza się przez > > kolejne parę tygodni. Wreszcie doktor nie wytrzymuje i pyta, > > "Co dokładnie chcecie znaleźć?" "Niczego nie chcemy znaleźć, Panie > > doktorze", odpowiada starszy pan. > > "Ona jest mężatką, więc nie możemy pójść do niej Ja jestem żonaty, więc > > nie możemy pójść do mnie. W Holiday Inn każą płacić 90 dolarów, w > Hiltonie > > 108. U Pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca mi 43." > >